Władze Tomaszowa Mazowieckiego już od dawna szukały sposobu, by ograniczyć wjazd na teren miasta cyrków, które do występów wykorzystują zwierzęta. Trudno było tym samym pogodzić oczekiwania mieszkańców z protestami obrońców zwierząt, a do tego tak, by było to zgodne z prawem.
Właśnie udało się znaleźć wyjście z tej sytuacji. Prezydent Tomaszowa podpisał zarządzenie o nowych stawkach za wynajem terenu na tomaszowskich błoniach, gdzie najczęściej zatrzymuje się cyrk. Za wydzierżawienie nieruchomości położonej przy ul. Strzeleckiej z przeznaczeniem na lokalizację cyrku bez udziału zwierząt ustalono stawkę dzienną w wysokości 600 zł + VAT. Cyrk, który wykorzystuje zwierzęta, zapłaci natomiast 3 tys. zł plus VAT.
- Zgodnie z prawem nie możemy zakazać wjazdu cyrkom na tereny miejskie. Dlatego zdecydowaliśmy się zróżnicować stawki, tak by docenić grupy cyrkowe, które nie wykorzystują w swojej działalności zwierząt - mówi Marcin Witko, prezydent Tomaszowa. - Wpływy, jeżeli się pojawią, zostaną przekazane schronisku dla bezdomnych zwierząt w Tomaszowie Maz. - dodaje.
Wielbłąd na moskiewskiej autostradzie, przypuszczalnie uciekł z cyrku:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?