Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomaszowianie wrócili z rejsu Pogorią po Morzu Śródziemnym [ZDJĘCIA]

Mat. organizatorów, wola
Tomaszowianie podczas rejsu Pogorią
Tomaszowianie podczas rejsu Pogorią Materiały organizatorów
"TOMASZÓW POD ŻAGLAMI POGORII"- taki napis widniał na koszulkach uczestników rejsu po Morzu Śródziemnym, w którym w dniach 7-16.11.2014r. wzięli udział uczniowie tomaszowskich szkół ponadgimnazjalnych oraz osoby związane z tomaszowskim środowiskiem żeglarskim.

Po 20-godzinnej podróży do Genui, a następnie odbyciu niezbędnych szkoleń dotyczących bezpieczeństwa, stawiania żagli, pracy na rejach - 9 listopada, załoga z Tomaszowa Mazowieckiego wypłynęła w morze przepiękną trójmasztową barkentyną z zamiarem opłynięcia Korsyki. Nasze plany dość szybko zostały zweryfikowane przez pogodę. Porywisty wiatr, wysoka fala już drugiego dnia uniemożliwiły desant pontonem na ląd, w celu zwiedzenia włoskiego miasta Portovenere. Utrudniający żeglugę silny południowy wiatr sprawił, że postanowiliśmy zmienić plany i obraliśmy kurs na Lazurowe Wybrzeże.

Był to prawdziwy strzał w 10:) Po dobie żeglugi wpłynęliśmy na wody terytorialne Francji. Dotarliśmy do urokliwego Antibes, słynnego z festiwali filmowych i alei gwiazd Cannes, słonecznej Nicei, gdzie niektórzy spróbowali nawet kąpieli morskiej, a nawet do nieprzyzwoicie bogatego Monte Carlo. 15 listopada dopłynęliśmy do portu wyokrętowania – San Remo.

Podczas rejsu zażyliśmy prawdziwego żeglarskiego życia. Był i silny wiatr, i fale przelewające się przez pokład, ulewny deszcz i burza z „efektami świetlnymi”. W końcu doczekaliśmy się błękitnego, bezchmurnego nieba i lazurowego morza.

Żeglowanie tak dużym żaglowcem to ogromne przeżycie. Ceremoniał podnoszenia bandery, wybijanie tzw. „szklanek”, praca na rejach, która jednych przyciąga i fascynuje, drugich przeraża wysokością i ilością kolorowych linek do obsługi, pozostawiają niesamowite wrażenia.

Wielu uczestników rejsu zmagało się z dolegliwościami choroby morskiej, a mimo to humory wszystkim dopisywały. Nikt nie wymigiwał się od stawiania żagli, brasowania rei, wybierania cum i szpringów czy innych prac na pokładzie i pod pokładem. Po ciężkiej pracy, wyśmienicie smakowały posiłki przygotowywane przez członków załogi pod okiem doświadczonego kuka Maćka.

W sobotę 16 listopada tomaszowska załoga po raz ostatni spotkała się na pokładzie Pogorii. Kapitan rejsu nr 33/14 - pan Andrzej Potulski podsumował rejs, wręczył uczestnikom opinie i książeczki żeglarskie.
Ruszyliśmy w drogę powrotną, wspominając, oglądając zdjęcia i nagrane filmy i … marząc już o następnych morskich wyprawach.

Organizatorzy rejsu - Michał Kurzyk i Dariusz Jachimowski, składają serdeczne podziękowania całej załodze za wzorową żeglarską postawę. Dzięki wam my również bawiliśmy się wyśmienicie.

Szczególne podziękowania kierujemy do kapitana rejsu Pana Andrzeja Potulskiego i załogi stałej STS Pogoria oraz dla Starostwa Powiatu Tomaszowskiego za objęcie imprezy honorowym patronatem.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto