Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomaszów: Zjednoczyli siły, aby osiągnąć sukces...

Andrzej Wdowski
Siatkówka w Tomaszowie Maz., dyscyplina, która wykreowała mistrzów świata, olimpiady i Europy, zwiera szeregi. Dwa kluby, w których ta dyscyplina uprawiania jest z powodzeniem, postanowiły połączyć siły. Po to, by w przyszłości dyscyplina ta powróciła na siatkarski Olimp, jak to było za czasów Wiesława Gawłowskiego i Edwarda Skorka.


Zewrzeć szeregi zdecydowały RKS Lechia i MUKS Wiking i występować pod wspólnym szyldem - Lechia.

Dzisiaj list intencyjny w tej sprawie podpisali prezesi obu klubów Marek Hertel i Tomasz Migała, prezydent Rafał Zagozdon oraz przedstawiciele firm JOKA (Andrzej Drozd), EL-POL (Marek Grzybowski), KAZABUD (Krzysztof Musik) i DALDEHOG (Piotr Bińczyk), które nie tylko finansowo wspierać mają to przedsięwzięcie.


- Byłem za tym, żeby połączyć nasze kluby - mówi Tomasz Migała, prezes Wikinga. - Mamy ogromny potencjał w młodzieży i kadrze szkoleniowej oraz piękne tradycje.


- Zręby pod to porozumienie były już wcześniej, ale do niego nie doszło - dodaje Marek Hertel, szef Lechii. - Widać była potrzeba czasu. Wierzę, że ta decyzja sprawi, że wrócimy na siatkarską mapę Polski i będziemy mieć drużynę seniorów co najmniej w II lidze.


Jak powiedział prezydent Rafał Zagozdon, inicjatywie kibicuje Jacek Nawrocki, trener Skry Bełchatów, w barwach której występują dziś utalentowani Robert Milczarek i Paweł Woicki, którzy siatkarskiego kunsztu uczyli się w mieście nad Pilicą.


- Chcemy, żeby klub miał status organizacji pożytku publicznego - mówi Stanisław Fila, jeden ze sponsorów, który z siatkówką związał się na dobre cztery lata temu. - Na razie koncentrować będziemy się na pracy z młodzieżą, a wyniki seniorskie przyjdą w swoim czasie.

W lokalu jego firmy przy ZUS nowy klub będzie miał swoją siedzibę.

Wszyscy uczestnicy dzisiejszego spotkania mówili jednym głosem o potrzebie wybudowania w Tomaszowie hali widowiskowo-sportowej.

- Taki obiekt jest miastu potrzebny to nie ulega wątpliwości - powiedział prezydent Rafał Zagozdon. - W tej chwili naszym najważniejszym zadaniem inwestycyjnym będzie rewitalizacja pl. Kościuszki, na którą otrzymaliśmy 27-milionowe dofinansowanie. Później przyjdzie czas na halę. Być może będzie to nasze wspólne przedsięwzięcie z powiatem. Hali Lechii burzyć na pewno nie będziemy. Na nową halę mamy odpowiednie miejsce - dodał prezydent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto