Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomaszów nadal bez planów zagospodarowania i przegrywa w sądzie

Beata Dobrzyńska
Zaledwie 4 procent powierzchni Tomaszowa jest pokryte miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego. W dwóch kadencjach prezydenta Zagozdona nie powstał żaden, poza tym przygotowanym dla inwestora na Mazovii.

Historia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w Tomaszowie jest długa i skomplikowana, ale jak do tej pory nie ma szczęśliwego zakończenia. Miejscowy plan zagospodarowania dla całego miasta mieliśmy krótko. Został uchwalony pod koniec 2005 roku, za czasów rządów Mirosława Kuklińskiego, a dwa lata później okazał się bublem prawnym i został uchylony.

Po kilku latach w urzędzie, już za rządów Rafała Zagozdona zapadła decyzja, by znów podjąć pracę nad planem całościowym. Pod koniec swojej pierwszej kadencji prezydent obiecywał, że lada miesiąc plan będzie gotowy.

Niestety, spełzło na niczym. Pracownia architektoniczna z Podkowy Leśnej, która zdecydowała się za niewielkie pieniądze podjąć prace nad planem, który został uchylony, dość szybko doszła do wniosku, że za te pieniądze nie da się tego zrobić. Stary plan wymagał wielu aktualizacji. Pracownia zażądała od miasta dodatkowych pieniędzy, ale gdy ich nie dostała, zrezygnowała z realizacji zadania. Prawnicy miasta wystąpili do sądu domagając się odszkodowania od firmy za odstąpienie od umowy. Po dwóch latach walki sąd odrzucił roszczenia miasta. W urzędzie zapadła decyzja, że apelacji nie będzie. Tymczasem biuro z Podkowy Leśnej ma teraz podstawę, by domagać się od miasta dopłaty za wykonaną pracę, ponad 150 tys. zł.
Gdy biuro zrezygnowało z przygotowania całościowego planu, w urzędzie zapadły decyzje, że plan zostanie podzielony na mniejsze części. Do tej pory uchwał z planami jednak nie podjęto. Może uda się to w tym roku, ale raczej nie w pierwszej połowie i góra dla dwóch planów...

Najbardziej zaawansowane są prace nad planem obejmującym pl. Kościuszki i okolice al. Piłsudskiego i drugim na Białobrzegach między Opoczyńską a terenami kolejowymi. - Zakończył się właśnie etap opiniowania i uzgadniania tych planów przez organy - mówi Jakub Pietkiewicz, pełnomocnik ds. komunikacji w Urzędzie Miejskim. - W ramach tego etapu żadna instytucja nie odmówiła uzgodnienia projektu ani nie wydała negatywnej opinii.
Jednak dwie instytucje wskazały pewne uwagi, które właśnie są w planach uwzględnianie. Po korekcie nastąpi ponowienie procedury opiniowania i uzgodnień wraz z prognozą oddziaływania na środowisko. Dopiero wówczas plany zostaną wyłożone do wglądu na co najmniej 21 dni. Jeśli będą uwagi mieszkańców, będą musiały zostać rozpatrzone i jeśli będą zasadne, wprowadzone. Potem znów proces uzgodnień, znów wyłożenie i dopiero uchwała. Oby zdążyli przed końcem kadencji...

Trwają prace nad następnymi planami dotyczącymi Woli Wiadernej i terenów przy Konstytucji 3 Maja (etap opracowywania projektów planu). Prace przy kolejnych trzech planach dotyczących okolic 1. Ujezdzkiej, Warszawskiej, Milenijnej, 2. Zawadzkiej i Milenijnej oraz 3. Spalskiej i Piaskowej, praktycznie nie ruszyły z miejsca...

Tymczasem raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący zagospodarowania przestrzennego w Tomaszowie przypomniał poseł Marcin Witko,podkreślając, że w ciągu 7 lat rządów prezydenta Zagozdona nic się nie zmieniło i nadal zaledwie ułamek powierzchni miasta jest pokryty planami. - Przede wszystkim z tego powodu miasto się nie rozwija, nie przybywa nam inwestorów i nowych miejsc pracy - mówił poseł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto