Sześciolatki w Tomaszowie Maz. odraczane od szkoły. Już 170 dzieci z odroczeniami

Nowy rok szkolny zbliża się wielkimi krokami. 1 września progi szkoły powinny w tym roku przekroczyć wszystkie sześciolatki urodzone w 2009 roku oraz 7-latki, których rodzice nie zdecydowali się puścić do szkoły rok temu.
Już dziś wiadomo, że wielu rodziców walczy, by i w tym roku nie każdy 6-latek trafił do szkoły. Do tej pory do Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej w Tomaszowie, która obejmuje swoim zasięgiem powiat tomaszowskim wpłynęło ponad 300 wniosków o sprawdzenie gotowości szkolnej dzieci 6-letnich. - Do tej pory 169 dzieci dostało opinie o odroczeniu - mówi Marcin Małek, dyrektor poradni i dodaje, że ta liczba może wzrosnąć, bo jeszcze nie wszystkie zgłoszone dzieci zostały przebadane. - Niestety nie uda nam się wydać wszystkich opinii przed początkiem roku szkolnego - mówi dyrektor.

Ze względu na bardzo duże zainteresowanie rodziców odraczaniem sześciolatków, poradnia była zmuszona zawiesić swoją działalność szkoleniową i profilaktyczną. - Jeśli mam wybierać czy wysłać pracownika do szkoły na pogadankę, czy też przeprowadzić kolejne badanie z dzieckiem, to oczywiście, że wybieram to drugie - mówi dyr. Małek.

Dla porównania w ubiegłym roku do poradni wpłynęło ok. 250 wniosków z całego powiatu, od rodziców o sprawdzenie czy ich dzieci są gotowe do szkoły, w przypadku 153 dzieci poradnia wydała opinie, że do szkoły gotowe nie są.

Jak podaje natomiast urząd miasta w Tomaszowie do szkół podstawowych mu podległych pójdzie we wrześniu prawie 950 pierwszoklasistów, z czego 503 to sześciolatki, a 434 to dzieci siedmioletnie.

Najwięcej pierwszych klas powstanie w SP nr 1, gdzie naukę rozpocznie 185 dzieci, a najmniej w Szkole Podstawowej nr 7 - 50 pierwszoklasistów. Najwięcej 6-latków zacznie naukę w SP nr 10, bo aż 113, przy ogólnej liczbie pierwszoklasistów 176.

W porównaniu z rokiem ubiegłym łączna liczba klas we wszystkich szkołach będzie na tym samym poziomie.