Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Superfirma: Zieleń to jej specjalność

Elżbieta Węgrzyn, fot. Dariusz Gdesz
Dariusz Gdesz
Marta Kisała ma w Jedlinie-Zdroju jednoosobową firmę projektującą ogrody. To prężne niewielkie przedsiębiorstwo usługowe.

Na rynek pracy każdego roku trafiają tysiące wykształconych młodych ludzi. Większość szuka pracy przez pośrednictwa i urzędy, część wyjeżdża do większych miast lub zagranicę, a niewielu decyduje się na założenie. Jedną z nich jest Marta Kisała, z pochodzenia głuszyczanka. – Interesowałam się architekturą i urbanistyką, a zalety projektowania zieleni poznałam na studium, które robiłam przed rozpoczęciem nauki na Akademii Rolniczej – wspomina mieszkanka Jedliny-Zdroju.
Dzięki szczęśliwemu przypadkowi pani Marta rozstała się z marzeniem studiowania architektury na politechnice i zajęła się kształtowaniem krajobrazu wokół gotowych już budynków. W trakcie nauki pani Marta odbywała praktyki w świebodzickiej pracowni pomagając m.in. w pielęgnacji ogrodów w Jedlinie-Zdroju. Wtedy zrozumiała, że znalazła wymarzony zawód, bo praca z roślinami sprawia jej ogromną przyjemność.

Na terenie Wałbrzycha oraz okolic pracownie projektujące zieleń są nieliczne i najczęściej to firmy jednoosobowe. Założenie własnej firmy przez absolwenta architektury zieleni bywa zazwyczaj jedyną możliwością znalezienia zatrudnienia w wyuczonym zawodzie, zatem po skończonych studiach pani Marta podjęła decyzję o założeniu działalności gospodarczej. Mąż pomógł jej przejść przez wszystkie związane z tym formalności, a teraz małżonek wspiera ją i pomaga w księgowości. Z taką pomocą i uzbrojona w świeże podejście oraz talent młoda jedlinianka poszukuje nowych zleceń i wyzwań. Najwięcej radości daje pani inżynier zagospodarowywanie zapomnianych i przez lata nieuprawianych nieużytków oraz przemienianie ich w kwitnące zakątki. – Bezkształtna bryła ziemi lub skarpa zaczyna nagle nabierać kształtu. To tak jakbym rzeźbiła w ziemi, którą następnie ozdabiam roślinami – tłumaczy.

Po zapoznaniu się z wymaganiami klienta i poznaniem rzeźby terenu przeznaczonego pod ogród powstaje koncepcja i projekt. Dla powstającego szkicu ważne jest położenie i nasłonecznienie zakątka, dostępność wody, warunki glebowe i wiele innych czynników. Jedlinianka pracuje w domu i pierwsze szkice tworzy odręcznie, pozostałe w komputerze, a po zaakceptowaniu przez zleceniodawcę pani Marta uczestniczy w realizacji projektu krok po kroku. – Przyjmuję rolę kierownika budowy ogrodu i nadzoruję prace na miejscu. Dwuwymiarowy plan staje się powoli trójwymiarowym miejscem zawierającym wszystko to, czego życzy sobie klient – wyjaśnia.
Faza wykonawcza trwa zdecydowanie dłużej niż koncepcyjna. A wymagania zleceniodawców są różne. Ktoś chce relaksu w zaciszu altany i szumu wody. Nic nie stoi na przeszkodzie, by zaprojektować szemrzącą jak strumień kaskadę wodną lub fontannę. Inny lubi zioła, więc zamiast skalniaka dostanie ogród zielny pachnący lawendą. Ogród angielski, włoski, czy w stylu francuskim – dlaczego nie? Zdarza się, że klientom zależy na czasie, więc pani Marta proponuje rośliny trwałe, szybko rosnące, zwykle jednak trzeba przynajmniej dwóch lat, aby rośliny przyjęły się w nowych warunkach i urosły. Wówczas zielony zakątek nabiera ostatecznego kształtu.
Często w pracach wykorzystuje się materiały, które właściciel działki już posiada, przykładowo na ogrodową ścieżkę mogą się przydać łupki, które pozostały z budowy. Pani architekt wybiera rośliny w uznanych szkółkach i pomaga w ich nasadzaniu, współpracuje też z ekspertami od małej architektury ogrodowej. Część prac fizycznych wykonują stali współpracownicy firmy. Po zakończeniu nasadzeń i oddaniu do użytku gotowego ogrodu Marta Kisała daje właścicielowi wskazówki pielęgnacyjne, a także proponuje usługę profesjonalnego utrzymania roślin w dobrej kondycji przez okrągły rok.

Ogrody zaprojektowane przez panią Martę można podziwiać w Jedlinie-Zdroju, tam też jej firma pomaga w pielęgnacji zieleni miejskiej, może się też pochwalić współautorstwem „Eko Zielonej Klasy” przy szkole w Jedlinie-Zdroju. Powstał tam ogród edukacyjny dla dzieci z wiatromierzem, zegarem słonecznym i terenem ukształtowanym w formę globu. Tutaj jedlińskie dzieci będą mogły się uczyć i odpoczywać w otoczeniu zieleni.
Młoda architekt nie stroni od nowych wyzwań. Na zlecenie przygotowuje kompozycje dekoracyjne z żywych kwiatów, które mogą zdobić uroczystości rodzinne i firmowe. W swoich projektach wykorzystuje też nowoczesne formy i materiały, przykładowo wielowarstwową tkaninę z włókien kokosa i słomy. Pani Marta kocha rośliny, poznaje je coraz lepiej, ale wciąż potrafią ją one zaskoczyć. – Posadziłam wiosną płożące pigwowce i w ciepłym miejscu zaczęły one jesienią kwitnąć. Bałam się, że przymrozki im zaszkodzą, ale na szczęście do tego nie doszło – wspomina z uśmiechem.

Gdzie znajdziesz tę firmę?

Marta Kisała km.projekt
ul. Chojnowska 1/5
Jedlina Zdrój
www.kmprojekt.ngb.pl
Kontakt: [email protected]
tel. 724 464 044

Jeśli chcesz byśmy odwiedzili Twoją firmę i napisali o jej historii oraz specyfice, napisz do nas na adres redakcyjny - [email protected].

Poznajcie inne firmy z tradycjami:

Za co wałbrzyszanie kochają Elmirkę?
Najlepszy sklep po sąsiedzku
Pan Marek to człowiek orkiestra
Camela to 60 lat tradycji
Udany urlop z firmą Zbuta
Urządzi dom i zaprojektuje ogród
Polecają ich czescy sąsiedzi
Szczypta ogrodowej dekadencji
Cztery kąty zmienią życie
Cały pensjonat w kwiatach
Serce puka w rytm silnika
Przyjezdni Dolnoślązacy ratują pałac
Świetna fryzura nawet o świcie
Naprawiają zegary od 65 lat
W Salonie Fryzjerskim u Rudej nie boją się wyzwań
Świerczyńscy to znana marka
W Wałbrzychu są fajne babki - jak powstają muffiny
Potrafi wyczarować prawdziwe cuda
Zadbają o dach nad głową
Jacqueline jest jak kobieta
Najlepszy salon fryzjerski w kraju
Samochody to ich pasja
Oni mają głowę do interesów
Piekarnia pana Baranowskiego zyskała uznanie naszych czytelników
Park Smaków to rodzinna firma z tradycjami
Elektronika bez tajemnic
Do Chin, Afryki, nad morze i do... Kłodzka
Wymarzony salon kosmetyczny
Pasol-Paco - ich chleb chwalą nasi czytelnicy
Kalendarz Fasolki to propozycja dla przyszłych mam
Nasze drzwi zatrzymają każdych włamywaczy
Bar Tost w Wałbrzychu zna każdy
Wymarzona łazienka jest w zasięgu ręki
Ekologiczne pieluchy są hitem
Brafitteria to świat dopasowanego stanika
W BON-ie każdemu znajdą dach nad głową
Każda złotówka na wagę złota
Galeria Owocowo-Warzywna, czyli witaminki dla rodzinki
W Barze Magiel czas płynie wolniej
Cafe Turek to zaciszna kawiarenka blisko centrum
Wałbrzyska Palarnia Kawy Caffe Polit - zapach palonej kawy przyciąga klientów
Tu mieszkam, tu kupuję, czyli alejazz.pl
Confex-Plus - klasycznie i elegancko
Firma Agas to rodzinny biznes z tradycjami
Babskie królestwo w centrum miasta
Galanteria skórzana, czyli torebkowy zawrót głowy
Szczawieńska rodzinna kwiaciarnia

Tekst ukazał się w Panoramie Wałbrzyskiej z 24 lipca 2012.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto