Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Są zarzuty dla sprawcy wypadku w Kozeninie

Andrzej Wdowski
To w tym miejscu 6 czerwca ub. r. doszło do zderzenia
To w tym miejscu 6 czerwca ub. r. doszło do zderzenia Andrzej Wdowski
Po ośmiu miesiącach ustalania przyczyny tragedii, prokuratura sformułowała zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Prokuratura Rejonowa Łódź-Widzew postawiła go Andrzejowi W. z Opoczna, który kierował hondą accord.

Jego auto zderzyło się z seatem cordobą na drodze krajowej nr 12 w okolicach Kozenina w gminie Sławno.

Seatem jechała wraz z córką Magdą, 50-letnia Iwona W., nauczycielka w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Opocznie. Kobieta zginęła na miejscu, a jej córka, uczennica ZSO, została ranna.
- Andrzejowi W. grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności - mówi prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Podejrzany złożył wniosek o uzupełnienie opinii wydanej przez biegłego z zakresu ruchu drogowego. Prokuratura rejonowa prowadząca sprawę czeka obecnie na to uzupełnienie.

Do tragicznego wypadku doszło 6 czerwca ubiegłego roku w Kozeninie. Na prostym odcinku drogi, przy bardzo dobrej widoczności, zderzyły się tu o godz. 7.28 honda accord, kierowana przez Andrzeja W. i seat cordoba, za kierownicą którego siedziała Iwona W. Oboje kierujący jechali do pracy. Pani Iwona z Mniszkowa do Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Opocznie, pan Andrzej z Opoczna do Kozenina, gdzie również pracował w szkole. Na wysokości zjazdu do Sławna, na prostej drodze doszło do tragedii.

W wyniku niezachowania zasad bezpieczeństwa honda znalazła się na lewym pasie ruchu, a seat wpadł do głębokiego rowu i wywrócił się na bok. Gdy strażacy z Opoczna dojechali na miejsce, dwie poszkodowane osoby znajdowały się już poza samochodami pod opieką ratowników medycznych, a jedna osoba, 50-letnia Iwona W., uwięziona była w seacie.

Strażacy wydobyli poszkodowaną. Niemal przez godzinę ratownicy walczyli o jej życie. Niestety, nie udało się kobiety uratować.
W wyniku wypadku całkowitemu zniszczeniu uległ seat cordoba oraz przód hondy accord.

Policja od początku była w tej sprawie powściągliwa. Jej zdaniem, nie było na jezdni widać śladów hamowania, ani miejsca w którym doszło do zderzenia aut. Jednoznacznie nie wypowiedział się też przybyły na miejsce wypadku biegły.
Z ustaleń straży pożarnej wynikało natomiast, że kierujący hondą zjechał na przeciwległy pas i zderzył się z seatem. Po wypadku od Andrzeja W. pobrano krew do badań. Był trzeźwy.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto