Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozpadający się komin Wistomu na sprzedaż. Próbuje go zlicytować komornik

Beata Dobrzyńska
Niebawem minie rok od czasu, gdy z hukiem zawalił się szczyt jednego z kominów dawnych zakładów Wistom. Przez ten rok niewiele się zmieniło. Komin wciąż straszy, a nadzór budowlany nie może skontaktować się z właścicielem. Działkę, na której stoi komin przejął komornik i próbuje sprzedać, ale bezskutecznie.

Przypomnijmy, że do tej katastrofy budowlanej doszło na początku października 2016 roku, w słoneczny, ale wietrzny dzień zawaliła się górna część komina wysokiego na ok. 170 metrów. Z napisu Wistom została tylko połowa, a część początkowa niebezpiecznie zwisa. Zniszczyły się platformy, schody i nadajniki, które tam się znajdowały, należały głównie do miasta i obsługiwały tomaszowski monitoring. Za ich zniszczenie miasto dostało 176 tys. zł odszkodowania od ubezpieczyciela.

Choć komin do niczego już się nie daje, nadal stoi i zagraża pobliskim firmom. Wszystko wskazuje, że nie ma widoku na jego rozbiórkę, bo właściciel, przedsiębiorca z Polski nie odpowiada od miesięcy na wezwania nadzoru budowlanego, a na nieruchomość wszedł komornik. Próbował już ją nawet sprzedać, ale bezskutecznie. W połowie lipca odbyła się licytacja działki na której stoi komin. To ponad 12 tys. mkw między ulicami Piaskową a Spalską, wycenionych 248 tys. zł, ale cena wywoławcza wynosiła 186 tys. zł. Nie dziwi, że nikt nie jest zainteresowany kupnem, bo jedne co dziś można zrobić z kominem, to go wyburzyć, a to kosztowna operacja.

Przejęciem działki w zamian za długi w tytułu podatków nie jest zainteresowany również Urząd Miasta w Tomaszowie. Takie przejęcie miastu się nie opłaca.

Zobacz wydarzenia ostatniego tygodnia w Łódzkiem:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto