Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rok rządów burmistrza Opoczna Rafała Kądzieli. Jaki był?

Andrzej Wdowski
O tym, co się udało zrealizować, a co kładzie się cieniem na roku rządzenia miastem rozmawiamy z Rafałem Kądzielą, burmistrzem Opoczna. Obiecuje 600 nowych miejsc pracy

Mija rok od kiedy został pan wybrany na burmistrza. Jak ten rok wypada w pańskiej ocenie ?

Był to dla mnie czas wielu wyzwań i zapoznawania się z licznymi problemami mieszkańców naszej gminy.

Tych problemów chyba nie brakowało. Początek pańskiej kadencji do łatwych nie należał?

Był to czas zmierzenia się z trudną sytuacją finansową gminy. Obciążenia, z którymi zmaga się budżet Opoczna to efekt zaciągania kredytów i nieprawidłowości, o których wielokrotnie informowałem.
Jednym z takich nieplanowanych wydatków jest konieczność uregulowania spraw własnościowych działek, na których położone są budynki przedszkola z grupą żłobkową, OPS i WTZ. Odkupienie nieruchomości od spółki Rovese, prawnego następcy Zakładów Płytek Ceramicznych, to niezaplanowany wcześniej wydatek rzędu 2,1 mln złotych.
Kolejną trudną kwestią, z którą musimy się zmierzyć to ponad 2 mln zadłużenie w Zespole Szkół Samorządowych nr 1 w Opocznie, w związku z nieopłacaniem przez szkołę składek do ZUS. W tej sprawie prowadzone jest postępowanie, które już tylko może prowadzić do rozłożenia zaległości na raty, ale bezsprzecznie zobowiązanie musi zostać wypłacone.

„Spadkiem” po poprzednich władzach samorządowych okazały się projekty zrealizowane z udziałem środków unijnych, zagrożone zwrotem otrzymanego dofinansowania.

Chodzi tu o przebudowę patio wraz z termomodernizacją Miejskiego Domu Kultury oraz budowę Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Różannej. W wyniku przeprowadzonych kontroli Urząd Marszałkowski w Łodzi wykazał błędy w procedurach z zakresu prawa zamówień publicznych i zażądał zwrotu części dofinansowania. Na ten moment żądany zwrot wynosi odpowiednio: MDK - 425 tys. 900 zł (w tym odsetki 61 tys. 164 zł), ZUO - 3 016 237 zł (w tym odsetki 1 104 576 zł).  W tych sprawach czekamy na ostateczne rozstrzygnięcia.

Mimo trudnej sytuacji finansowej przez rok udało się jednak kilka ważnych inwestycji zrealizować.

Rzeczywiście. Zakończyliśmy I etap remontu zalewu przy ul. 17 Stycznia w Opocznie w zakresie retencji za kwotę 1 mln 269 tys. 706 zł, w tym dotacja WFOŚiGW w Łodzi w kwocie ponad 1 mln zł. Dodatkowo za 103 tys. zł wykonano prace związane z zagospodarowaniem terenu wokół zbiornika. Tłumy plażowiczów pokazały jak potrzebna i oczekiwana była to w mieście inwestycja.
Dokonaliśmy przebudowy skrzyżowania drogi wojewódzkiej nr 726 ul. Inowłodzkiej i ul. Perzyńskiego z ul. Biernackiego i ul. Kwiatową na rondo za ponad 2 mln zł, w tym dotacja Urzędu Marszałkowskiego wyniosła 1 mln 300 tys. zł. W trakcie realizacji pozostaje fontanna ze strumieniami wody oświetlonymi lampami LED, nawiązującymi kolorami do opoczyńskiego pasiaka wraz z przebudową nawierzchni i oświetlenia przed MDK za 218 tys. zł. Dokonaliśmy też zmiany zagospodarowania terenu placu Kościuszki poprzez wymianę oświetlenia, przebudowę nawierzchni placu przy pomniku wraz z chodnikiem oraz oświetleniem przy figurce św. Rozalii na pl. Kilińskiego za kwotę 65 tys. zł.

Przy okazji budowy ronda przy MDK i zagospodarowania terenu przy Urzędzie Miejskim wycięta została zieleń, o co mieli do pana pretensje mieszkańcy. Czy musiało do tego dojść?

W przypadku magistratu zabytkowy, eklektyczny pałacyk został odsłonięty i oświetlony, a interesanci otrzymali dodatkowe miejsca parkingowe. To było chyba dobre rozwiązanie. Budowa ronda natomiast nie tylko wpłynęła na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, ale również jest przyczynkiem do rozpoczęcia nowej aranżacji przestrzeni w części miasta obejmującej okolice MDK oraz Krytej Pływalni „Opoczyńska Fala”. To miejsce już stało się celem spacerów opocznian, a dzięki nowym rozwiązaniom, mam nadzieję, będzie nowoczesnym centrum miasta.

Z miejskiej przestrzeni zniknęły przed MDK figura Sygietyńskiego i ławeczka, a także rzeźby lokalnych twórców. Mieszkańcy obawiają się czy aby nie na zawsze.

Staramy się porządkować przestrzeń miejską, aby była bardziej harmonijna i funkcjonalna. Dotyczy to również architektury małej, a w szczególności ławeczki oraz figury Tadeusza Sygietyńskiego. Wielu mieszkańców zwracało mi uwagę, że jest to karykatura, a nie wizerunek. Staram się być ostrożny w ocenie i po konsultacjach z ekspertami będę chciał przenieść postać Tadeusza Sygietyńskiego w miejsce, w którym nabierze lepszego wyrazu artystycznego. Natomiast drewniane rzeźby zostały przeniesione wzdłuż chodnika przy ulicy Biernackiego. Stworzyły tam zwartą kompozycję stając się częścią popularnego miejsca spotkań oraz spacerów.

A jakie ma pan plany wobec opoczyńskiego Pegaza?

Jest to bardzo charakterystyczna, monumentalna rzeźba, z którą w najbliższym czasie nie mam zamiaru się rozstawać. Jesteśmy na etapie opracowania doświetlenia obiektu, co podkreśliłoby walory estetyczne tego miejsca. Niepokój może budzić stan techniczny rzeźby.

Wróćmy do spraw dla mieszkańców najważniejszych, a mianowicie nowych miejsc pracy. W kampanii przedwyborczej bardzo mocno pan ten problem podnosił.

Podczas mijającego roku odbyłem szereg spotkań z lokalnymi przedsiębiorcami i potencjalnymi inwestorami. Nasze rozmowy koncentrowały się wokół możliwości rozwoju firm i perspektyw tworzenia nowych miejsc pracy. W wyniku tych spotkań i podjętych działań nabrałem przekonania, iż podczas mojej kadencji powstanie 600 nowych miejsc pracy. Deklarację tę składam z pełną odpowiedzialnością i uważam, że rozpoczynamy nowy rozdział w historii rozwoju Opoczna.
Podjęliśmy też działania zmierzające do nabycia gruntów na cele inwestycyjne przy ul. Przemysłowej. Do właścicieli ze wskazanych terenów o pow. około 12 ha skierowane zostały pisma z zapytaniem o możliwość nabycia przez gminę gruntów oraz przedstawienie warunków i ceny sprzedaży.

Miejsca pracy i tereny inwestycyjne są bezwzględnie priorytetem, na co jeszcze mogą liczyć opocznianie w roku przyszłym i w latach następnych?

Mając na uwadze podkreślanie tożsamości miasta, będziemy koncentrować się na wydarzeniach związanych z ceramiką i folklorem. Odchodzimy od formuły “Dni Opoczna”, a w to miejsce zaoferujemy wydarzenie kulturalne związane z ceramiką o ogólnopolskim zasięgu. Ponadto w kwietniu odbędzie się szereg przedsięwzięć pod hasłem “Opoczno stolicą oberka”. Wierzę, że między innymi dzięki temu unikatowemu festiwalowi, nasze miasto ponownie stanie się rozpoznawalne w całej Polsce.

Jak oceniają pierwszy rok rządów Rafała Kądzieli?

TOMASZ KOPERA, radny miejski z ramienia PiS
Mijający rok 2015 był dla samorządu opoczyńskiego rokiem trudnym. Złożyły się na to kilkumilionowe ,,finansowe bomby z opóźnionym zapłonem,, pozostawione w spadku po poprzedniej kadencji.
Sytuacja ta w sposób istotny zahamowała realizację nowych, potrzebnych inwestycji w mieście, jak również w gminie.
Wszystko na to wskazuje, że podobna sytuacja czeka nas, niestety, także w roku 2016.
Niewątpliwym sukcesem ekipy rządzącej było natomiast sporządzenie planu zagospodarowania dla 92 hektarów strefy przemysłowej przy ulicy Przemysłowej oraz umieszczenie w projekcie budżetu na rok 2016 ponad 700 tysięcy złotych na zakup terenów inwestycyjnych. Była to odpowiedź na mój wniosek budżetowy.

WIESŁAW TUREK, radny miejski, działacz Opoczyńskiej Wspólnoty Samorządowej
W 2015 roku kondycja finansowa i organizacyjna gminy Opoczno była bardzo zła. Determinują ten stan przede wszystkim poprzednie lata a szczególnie zadłużenie bliskie progu dopuszczalnego dla budżetu, oraz kilkumilionowe zobowiązanie zostawione przez poprzedników, które corocznie trzeba będzie spłacać przez wiele lat, obligacje 8 mln zł, które po spłaceniu odsetek blisko ich równowartości trzeba będzie wykupić w dwóch transzach po 4 mln zł, około 6 mln zł do spłacenia kar z tytułu błędów przy realizacji inwestycji i roszczeń ZUS . Ten stan powoduje, że w kolejnych latach praktycznie nie będzie pieniędzy na nowe inwestycje.
Rok miniony to pierwszy rok funkcjonowania nowej Rady i burmistrza. Mam nadzieję, że w 2016 roku burmistrz zaproponuje radykalny program naprawczy, który jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania i rozwoju a także oczekiwany przez mieszkańców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto