Ziarno niepewności wśród petentów ZUS przy ul. Wojska Polskiego zasiała decyzja o przeniesieniu do Piotrkowa wydziału emerytur i rent z bełchatowskiego inspektoratu. W sumie do sąsiedniego miasta od 1 lipca miałoby się przenieść kilkunastu pracowników. Część osób obawia się, że planowana reorganizacja sprawi, że nie będzie miał kto ich obsłużyć i dłużej będą stali w kolejkach.
- Skoro ubędzie aż tylu pracowników, to oczywiste, że będzie mniej osób do obsługi petentów - mówi pan Henryk, 60-latek, który przechodzi właśnie na wcześniejszą emeryturę. - Już teraz trzeba przychodzić wcześnie rano, aby nie stać w długich kolejkach. Boję się myśleć, co będzie po tym zamianach - dodaje.
Planami zmian w bełchatowskim ZUS zaniepokojeni są także niektórzy miejscy radni.
- Jeśli kilkanaście osób zmienia miejsce pracy, to nie można być spokojnym - mówi Sławomir Komidzierski, radny miejski SLD. - Obawiamy się, że mieszkańcy Bełchatowa będą mieli poważne problemy ze sprawną obsługą w bełchatowskim oddziale ZUS - dodaje Sławomir Komidzierski.
Problemem zamierza zainteresować kolegów z Rady Miasta w Bełchatowie. Sprawa ma być omawiana na najbliższej sesji. Radny zaproponował nawet napisanie petycji do prezesa ZUS, aby odwieść go od reorganizacji w inspektoracie.
- Trzeba zareagować, bo takie ruchy to może być początek rozszatkowania bełchatowskie-go oddziału - mówi Sławomir Komidzierski. - Nie po to stawiano w naszym mieście tak okazały budynek ZUS, aby za kilka lat miał on zacząć świecić pustkami.
Monika Domaradzka, rzecznik prasowy oddziału ZUS w Tomaszowie Mazowieckim, któremu podlega bełchatowski inspektorat, wyjaśnia, że zmiany organizacyjne wynikają z wprowadzenia nowej strategii rozwoju ZUS. I dodaje, że celem nadrzędnym w przyjętej strategii jest zwiększenie satysfakcji klientów z usług świadczonych przez zakład.
- Z punktu widzenia dostępności naszych usług w poszczególnych placówkach dla klientów nic się nie zmienia - zapewnia rzeczniczka. - Wszelkie zmiany organizacyjne, związane z wdrażaniem nowej strategii, polegające na wyraźnym oddzieleniu front office (czyli bezpośredniej obsługi klientów) od back office (wszelkich działań wspierających obsługę klientów), będą niewidoczne z perspektywy klientów - zapewnia Monika Domaradzka.
Wyjaśnia, że wprowadzane zmiany w inspektoracie dotyczą procesów, które nie wymagają bezpośredniego kontaktu pracowników zakładu ubezpieczeń z klientem.
- W żaden sposób nie zmienią się dotychczasowe warunki dostępu dla mieszkańców Beł-chatowa i okolic do usług świadczonych przez ZUS. W inspektoracie w Bełchatowie w dalszym ciągu prowadzona będzie pełna obsługa klientów, w tym w zakresie spraw emerytalno-rentowych - zapewnia nas Monika Domaradzka.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?