Radny Tomasz Rurarz przegrał w NSA. Będą wybory uzupełniające 2 października

Radny miejski Opoczna Tomasz Rurarz został ostatecznie pozbawiony mandatu. Taką decyzję podjął Naczelny Sąd Administracyjny, który utrzymał w mocy decyzję wojewody.

W całej sprawie poszło o prowadzoną przez radnego działalność gospodarczą.
Otóż od ponad 20 lat prowadził on sklep, który znajdował się na działce należącej do gminy. Kiedy Rurarz został radnym, w myśl obowiązujących przepisów, powinien działalność zawiesić albo jej zaprzestać, bo wykorzystywał mienie gminy, a tego robić nie wolno. Radny miał na to 3 miesiące.
By jego działalność nie kolidowała z prawem od razu wystąpił do burmistrza Opoczna o wykup terenów na których stał jego sklep. W trzy miesiące - jak przekonywał - nie był jednak w stanie załatwić wszystkich niezbędnych dokumentów potrzebnych do sfinalizowania sprawy.
Kiedy nie stało się to w wyznaczonym przez wojewodę terminie, ruszyły procedury mające na celu wygaszenie jego mandatu.

Sporny grunt ostatecznie stał się własnością radnego Rurarza, który odwołał się od decyzji wojewody o wygaszeniu jego mandatu, bo uważał ją za niesłuszną i krzywdzącą. Ufał, że NSA weźmie pod uwagę jego argumenty i mandat zostanie mu przywrócony. Tak się jednak nie stało.

Wojewoda już wyznaczył termin wyborów uzupełniających w okręgu wyborczym nr 14, z którego mandat zdobył Rurarz. Odbędą się one 2 października. Mieszkańcy z tego okręgu głosować będą w Przedszkolu nr 2. Tomasz Rurarz zapowiedział, że w wyborach ponownie wystartuje.

Wcześniej, bo pod koniec sierpnia, opocznianie poznają nazwisko nowego przewodniczącego Rady Miasta. Z funkcji tej niedawno odwołany został Grzegorz Wołąkiewicz (Razem dla Opoczna). Kto obejmie po nim stanowisko?

W gronie kandydatów jest Wiesław Wołkiewicz z Opoczyńskiej Wspólnoty Samorządowej, padają też nazwiska Tomasza Kopery i Anny Wolowskiej (oboje z PiS). Pod uwagę brani są także Zbigniew Sobczyk i Ryszard Starus (obaj z Ziemi Opoczyńskiej) oraz Alicja Szczepaniak z Niezależnego Bloku Samorządowego i Robert Grzesiński, oboje blisko związani z PiS-em.