Początek spotkania należał zdecydowanie do lidera I ligi. Tomaszowianie gładko wygrali pierwszą partię 25:17.
W kolejnych setach, niestety, już tak łatwo nie było.
W drugim secie dominowali młodzi zawodnicy ze Spały i to oni pewnie rozstrzygnęli tę partię do 21, wyrównując stan meczu na 1:1.
Seta trzeciego i czwartego wygrali tomaszowianie do 22 i 23.
Wyniki setów wskazują na wyrównaną grę, ale to Lechia miała ją pod kontrolą, choć grała niefrasobliwie, trwoniąc szybko wcześniej wywalczone wysokie prowadzenie, tak jak to było w secie czwartym kiedy to tomaszowianie prowadzili już sześcioma punktami.
Ale spalska młodzież walczyła dzielnie do końca i za to należą się jej brawa.
W tym derbowym powiatowym pojedynku pucharowym walka trwała nie tylko na parkiecie, ale również i na trybunach. Kibice obu drużyn głośno wspierali swoich siatkarzy i stworzyli atmosferę nie gorszą od tego co zademonstrowali pod siatką zawodnicy obu drużyn.
Lechia zagrała bez Bartłomieja Neroja, Kamila Gutkowskiego i Przemysława Tomy. W czwartym secie w końcówce na parkiecie pojawił się Wiktor Musiał i nie da się ukryć, że w głównej mierze przyczynił się do wygranej swojego zespołu.
SMS I: Nowakowski, Strolak, Kupka, Kramczyński, Durski, Kapica, Czetowicz, Michalak, Grygiel, Czerwiński, Ciok, Czyżyk.
Lechia: Pigłowski, Błoński, Rusin, Sobolewski, Janus, Miniak, Rebzda, Musiał.
W sobotę, 15 grudnia, Lechię czeka kolejny bój, ponownie o ligowe punkty, tym razem w hali Gastronomika z Mickiewiczem Kluczbork. Początek, godz. 17.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?