Na lotnisku w Leźnicy Wielkiej odbyła się uroczysta zbiórka z okazji wykonania pożegnalnego lotu przez zasłużonego żołnierza 25 Brygady Kawalerii Powietrznej - pilota st. chor. sztab. Jana Masela.
St. chor. sztab. Jan Masel to pilot legitymujący się ponad 3900 godzinami spędzonymi w powietrzu na wojskowych statkach powietrznych, po 42 latach służby wojskowej odszedł do rezerwy.
Pożegnalny lot wykonał na pokładzie śmigłowca Mi-17 w załodze z ppłk pil. Mirosławem Guzdkiem- dowódcą 1 Dywizjonu Lotniczego oraz technikiem pokładowym st. chor. Piotrem Kubiesiem.
Zasłużonego żołnierza osobiście pożegnał dowódca 25 Brygady Kawalerii Powietrznej płk Adam Marczak, żołnierze z 25 BKPow, oraz wszystkich jednostek podległych brygadzie, pracownicy resortu obrony narodowej, znajomi z zaprzyjaźnionych jednostek wojskowych.
Niespodzianką dla odchodzącego pilota była obecność uratowanego przez niego na misji w Afganistanie żołnierza, który podczas przemówienia przypomniał dramatyczne chwile z misji w 2008 roku. Wówczas to konwój, w którym uczestniczył kapral został ostrzelany, a on został ranny. Pilot Jan Masel, wykonując wtedy loty bojowe, zauważył, że konwój został zaatakowany, widział uszkodzony pojazd i żołnierzy potrzebujących pomocy, nie zastanawiając się natychmiast wylądował i na pokład śmigłowca wniesiono ciężko rannego żołnierza. Pod ostrzałem uszkodzoną maszyną, doświadczony pilot dotarł do szpitala, a ratownik znajdujący się na pokładzie przez cały czas reanimował poszkodowanego, który na skutek obrażeń traci czynności życiowe. W szpitalu zajęli się nim lekarze.
Żołnierz wrócił do zdrowia. - To mój drugi ojciec, dzięki niemu żyję - mówił ocalony żołnierz o odchodzącym na emeryturę pilocie.
Żołnierze przypomnieli jeszcze jedną historię związaną z pilotem Maselą. W 2016 r. zobaczył leżącą na skraju lasu kobietę, okazało się że rodzi. Żołnierz zadzwonił pod 112 i czekając na karetkę, odebrał poród, swoim ubraniem okrył chłopczyka i przekazał bezpiecznie ratownikom .
CZYTAJ TAKŻE: PIJANA MATKA URODZIŁA DZIECKO W LESIE KOŁO LEŹNICY WIELKIEJ
Pilot dziękował wszystkim za doskonałą współpracę, mówiąc, że nie żałuje ani jednej chwili spędzonej w brygadzie, bo dla niego nie była to tylko służba, ale pasja. Dowódca płk Adam Marczak dziękując, podkreślał, że na pewno nie jest to ostatnie spotkanie.
Koncert świąteczny 25. Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?