Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podłączenie do kanalizacji w Tomaszowie: Jeśli się podłączysz, nie zapłacisz opłaty adiacenckiej

Beata Dobrzyńska
Władze Tomaszowa chcą zachęcić mieszkańców do przyłączania się do kanalizacji. Sprawa dotyczy około 2 tysięcy gospodarstw.

W Tomaszowie i okolicznych miejscowościach trwa budowa sieci kanalizacyjnej w ramach unijnego zadania realizowanego przez Zakład Gospodarki Wodno-Kanalizacyjnej. W niektórych częściach Tomaszowa kanalizacja jest już gotowa, a pracownicy zakładu namawiają mieszkańców, by przyłączyli się do nowej sieci. Nie jest tajemnicą, że mieszkańcy w większości sceptycznie podchodzą do podłączania do sieci. To nie tylko koszty przyłączenia, ale i płacenie regularnych rachunków. Większość woli pozostać przy przepełnionych i nieszczelnych szambach...

Tymczasem zarówno miastu jak i ZGWK bardzo zależy, aby jak najwięcej osób do sieci się podłączyło. W sumie w ramach projektu to prawie 2,5 tys. gospodarstw w Tomaszowie i okolicach. Aby zachęcić mieszkańców do podłączania do sieci, prezydent wydał zarządzenie, w którym zwalnia z opłaty adiacenckiej tych właścicieli, którzy do sieci się podłączą.

Czym jest opłata adiacencka? Nalicza ją urząd miasta właścicielom lub użytkownikom wieczystym nieruchomości, wówczas jeśli doszło do wzrostu wartości działki na skutek podziału nieruchomości lub budowy urządzeń infrastruktury technicznej z udziałem środków państwowych lub samorządowych. Ten drugi przypadek dotyczy mieszkańców działek, które leżą przy ulicy, w której jest budowana nowa kanalizacja. W Tomaszowie opłata adiacencka w tym przypadku jest ustalona przez radę miasta na poziomie 35 proc. kwoty wzrostu wartości nieruchomości.

Ten wzrost jest szacowany na zlecenie magistratu przez rzeczoznawcę. W praktyce oznacza to, że jeśli na skutek zbudowania drogi lub kanalizacji wartość naszej działki wzrosła np. o 10 tys. zł, to do urzędu miasta będziemy musieli wpłacić 3,5 tys. zł. W Tomaszowie opłaty adiacenckie do tej pory były naliczane głównie w przypadku budowy nowych ulic. Ostatnio takie opłaty naliczono mieszkańcom ulic Dolnej, Gęsiej i Kalinowej.

Oczywistym jest, że także w przypadku nowej sieci kanalizacyjnej wartość działek wzrośnie i opłaty będą naliczane. Prezydent wydając zarządzenie wyszedł w kierunku tych mieszkańców. Jeśli w ciągu 18 miesięcy od położenia kanalizacji zdecydują się na podłączenie do sieci, opłaty adiacenckiej nie poniosą.

- To bardzo dobre wsparcie naszych działań ze strony urzędu miasta - mówi Ryszard Grudziński, wiceprezes ZGWK w Tomaszowie. - Z naszej strony mieszkańcy mają zapewnione podłączenie do granicy działki lub najbliższej studzienki, o ile jest ona oddalona nie dalej niż 2 metry od granicy działki oraz dostają za darmo gotową dokumentację techniczną, za którą w innym przypadku musieli by dodatkowo płacić.

Prezes Grudziński dodaje także, że w ramach unijnego zadania na razie zostało zawartych 11 umów z nowymi użytkownikami kanalizacji, a w kilkudziesięciu przypadkach zostały wydane już dokumenty. W ramach projektu trzeba wykazać tzw. efekt ekologiczny. Takich umów musi być więc jak najwięcej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto