Komornik opowiada, że w mieszkaniu panował straszny fetor, było pełno robaków. Spod pościeli wystawała ludzka czaszka.
Na miejsce przyjechał policja i prokurator. Biegły lekarz medycyny sądowej nie był w stanie stwierdzić, czy jest to szkielet mężczyzny, czy kobiety. Zwłoki były w tak daleko posuniętym rozkładzie. Sekcja zwłok pozwoli ustalić przyczynę śmierci.
Komorni pojawił się w mieszkaniu na Limanowskiego z nakazem eksmisji ponieważ lokator od wielu lat zalegał z czynszem. Jego dług wynosił 18 tys. zł.
Czytaj również: Przyszli eksmitować nieboszczyka. Komornik zastał w łóżku szkielet
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?