PKP PLK straszą przedsiębiorców i pasażerów w regionie. Chcą zlikwidować linię nr 25

Wywołało to falę niezadowolenia nie tylko ze strony pasażerów, którzy od grudnia ubiegłego roku mogli podróżować z Tomaszowa Maz. do Opoczna i z powrotem, uruchomionymi na trasie szynobusami, ale również ze strony zakładów produkcyjnych i przedsiębiorstw, dla których linia ta stanowiła istotny środek transportu, szybszy, tańszy i co warte również podkreślenia, ekologiczny.
Swoje stanowisko w tej sprawie niemal natychmiast zajęli samorządowcy z Opoczyńskiego. Wyrazili zdecydowany protest, który trafił już m.in. wicepremiera Janusza Piechocińskiego, wojewody Jolanty Chełmińskiej, marszałka województwa łódzkiego Witolda Stępnia oraz do kierownictwa PKP PLK i Zakładów Linii Kolejowych w Lublinie i Skarżysku Kamiennej.


- Jeśli dojdzie do wyłączenia z eksploatacji tej linii, duże firmy działające na terenie naszego powiatu, korzystające z transportu towarowego zostaną odcięte od połączeń kolejowych - nie ma wątpliwości Marek Ksyta, starosta opoczyński. - Z uzyskanych informacji (dane szacunkowe) wynika, że po szlakach kolejowych PLK o długości ok. 34 tys. km przewozi się w Polsce ok. 224 mln ton towarów rocznie. Średnio daje to około 6,6 tys. ton na1 km linii kolejowych. Natomiast na odcinku kolejowym Tomaszów Maz. - Skarżysko Kamienna o długości 86 km przewozi się rocznie ponad 1 mln ton towarów. To daje ponad 11,6 tys. ton na 1 km linii kolejowych. Przewozy na linii Tomaszów Maz.-Skarżysko są więc znacznie intensywniejsze niż średnia w Polsce. Tym bardziej decyzja PKP PLK jest dla nas zupełnie niezrozumiała - dodaje starosta.


Linia kolejowa nr 25 odgrywa ważną rolę w działalności podmiotów gospodarczych z powiatu opoczyńskiego. Na przykład firma Opoczno I rocznie wysyła do odbiorców około 200 wagonów kolejowych wyrobów (płytek ceramicznych).


- Korzystamy z transportu samochodowego i kolejowego, pozbawienie nas tego drugiego, odcięłoby nas od surowców i wyrobu gotowego. Nawet nie chcemy o tym myśleć - mówi Krzysztof Taler, prezes Opoczno I. Dodaje, że firma już złożyła protest do ministra transportu, PKP PLK, marszałka i wojewody.


Prezes Taler zaznacza, że Opoczno I do końca tego roku zamierza wybudować centrum logistyczne dla spółek produkcyjnych z grupy ROVESE SA i nie tylko.
- Decyzja o lokalizacji tego centrum w Opocznie zapadła m.in. z uwagi na fakt bezpośredniego dostępu do tej linii kolejowej - mówi . - Z tego magazynu będą realizowane dostawy na cały kraj i za granicę wyrobów marki Cersanit i Opoczno, a więc płytek ceramicznych, mebli łazienkowych i pozostałej armatury łazienkowej, a w późniejszym terminie możliwe, że towary też z innych firm.
Zamknięcie tej linii mogłoby storpedować całą inwestycję, dzięki której pracę dostać może kilkadziesiąt osób.


PKP PLK zamiar likwidacji linii nr 25 tłumaczy dużymi stratami finansowymi w skali roku.


- Obecnie ruch kolejowy na odcinku Tomaszów Maz. - Skarżysko Kamienna wynosi zaledwie 8 pociągów pasażerskich i 2 pociągi towarowe w ciągu doby (spadek w styczniu w stosunku do grudnia o 1 pociąg towarowy) - mówi Robert Kuczyński z biura informacji i promocji PKP PLK. - Linia ma długość około 87 km i przy tak małym ruchu roczne przychody są o ponad 5 mln niższe od kosztów jej funkcjonowania.

Mimo wszystko, jak dodaje Kuczyński, PLK nadal jedynie rozważa jej czasowe wyłączenie, stąd prowadzi i prowadzić będzie w tej sprawie konsultacje z samorządami i środowiskami biznesowymi. Trwają one od grudnia.


- Jesteśmy otwarci na wszelkie opinie lub informacje, np. plany inwestycyjne, w rezultacie których możemy liczyć na wzrost przewozów i zmniejszenie deficytu - dodaje rzecznik PKP PLK.