Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opóźnienie na ul. św. Antoniego. Zatoki parkingowe są zbyt krótkie, muszą być poprawione

Beata Dobrzyńska
Opóźnienie na ul. św. Antoniego w Tomaszowie Maz.. Poprawione muszą być m.in. zbyt płytkie zatoczki parkingowe...
Opóźnienie na ul. św. Antoniego w Tomaszowie Maz.. Poprawione muszą być m.in. zbyt płytkie zatoczki parkingowe... Beata Dobrzyńska
Choć na ul. św. Antoniego drogowcy uwijają się 6 dni w tygodniu po 12 godzin, to i tak nie zdążą inwestycji zrealizować do końca sierpnia. Zaprojektowane zatoki parkingowe okazały się zbyt krótkie, muszą być poprawione. Wszystko wskazuje, że przebudowa ulicy św. Antoniego, realizowana przez powiat tomaszowski nie zakończy się w zakładanym terminie, czyli do końca wakacji. Drogowcy są dopiero na półmetku prac, a już oceniają, że nie zdążą w wyznaczonym terminie. Do Zarządu Dróg Powiatowych wpłynęło właśnie pismo z Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów z Mińska Maz., które realizuje inwestycję z prośbą o przedłużenie terminu o 6 tygodni, czyli do połowy października.

Na uzasadnienie tej prośby mają kilka argumentów.

Przede wszystkim okazało się, że przebudowy wymagają cztery, a nie jedna studzienka kanalizacyjna. Tym samym więcej do roboty mieli pracownicy Zakładu Gospodarki Wodno-Kanalizacyjnej.

Przedłużały się także prace gazowników, którzy źle zamontowali zawory i z powodu ulatniającego się gazu w niektórych miejscach prace były wstrzymane.

Drogowcom prace utrudniały także obfite deszcze, które powodowały, że nasiąknięta ziemia nie nadawała się, by układać na niej kostkę.

- Obserwując prace na ul. św. Antoniego trzeba przyznać, że od początku robotnicy ostro wzięli się do pracy. Roboty wykonywane są 6 dni w tygodniu, przez 12 godzin dziennie. Zwracaliśmy jednak uwagę wykonawcy, że powinien zatrudnić dodatkowych pracowników - mówi Andrzej Wodziński, członek zarządu powiatu. - Argumenty firmy rzeczywiście są podstawą do wydłużenia terminu, ale aż o sześć tygodni i pod warunkiem, że firma zatrudni dodatkowo co najmniej dwie brygady - mówi Wodziński i dodaje, że decyzja o ile termin zostanie wydłużony jeszcze nie zapadła, ale wykonawca już obiecał, że od poniedziałku do pracy skieruje dodatkowych pracowników.

Pojawił się kolejny poważny problem. Okazało się bowiem, iż zaprojektowane zatoczki parkingowe są zbyt krótkie i nie mieszczą się w nich samochody osobowe średniej klasy i długości. Konieczne będzie ich wydłużenie. Część zatoczek już została ułożona. Teraz trzeba to będzie zmieniać. Stanie się to jak mówi Andrzej Wodziński kosztem szerokości ścieżki rowerowej. Zostanie pomniejszona o 2 i pół kostki, wówczas auta zmieszczą się bez problemu. Dodajmy, osobowe, bo z dostawczymi będą chyba problemy...

Od przyszłego tygodnia prace na dobre powinny się przenieść na drugi odcinek, od skrzyżowania z ul. Żwirki i Wigury do ronda na Granicznej. Zwłaszcza w przypadku przebudowy skrzyżowania z ul. Seweryna i Żwirki, które ma zostać wyniesione, będzie musiało być ono wyłączone dla ruchu. Objazd przez ul. Seweryna już został wyłączony z ruchu.

Drogowcy szacują także, że układanie chodników i zatoczek parkingowych na drugim odcinku będzie znacznie szybsze, niż na obecnie przebudowywanym odcinku.

Ostateczna warstwa asfaltu, tzw. ścieralna, pojawi się dopiero, gdy oba odcinki będą już przebudowane.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto