Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe porządki w starych grotach

Joanna Dębiec
Duże zmiany czekają na turystów chętnych do zwiedzania otwartych zimą Grot Nagórzyckich. Zmienił się bowiem ich administrator - nie jest to już tomaszowski magistrat, ale Skansen Rzeki Pilicy. Groty stały się jego filią.

Największą zmianą i jednocześnie udogodnieniem dla zwiedzających jest wydłużenie liczby godzin otwarcia grot. Teraz można je oglądać od wtorku do niedzieli w godz. 10.00-18.00, przy czym ostatnia grupa wchodzi o godz. 17.30. Wcześniej podziemna trasa czynna była tylko do godz. 16. Pokonanie trasy, tak jak odbywało się to wcześniej, możliwe jest tylko z przewodnikiem. - Groty otwarte są też w poniedziałek, ale tylko dla grup zorganizowanych, nie dla turystów indywidualnych- informuje Andrzej Kobalczyk, szef Skansenu Rzeki Pilicy.

Nowością, zapewne mniej atrakcyjną dla turystów, są zaś ...bilety, wprowadzone od ostatniej soboty. Po grotach za darmo już sobie nie pochodzimy, no chyba, że jesteśmy dzieckiem do lat czterech. Bilet normalny kosztuje 4 zł, a ulgowy 3.

W końcu z grot można też wrócić z pamiątką. Przed dawnym wyrobiskiem stanął bowiem zbudowany w stylu polskim kiosk z różnościami.
- Oferujemy m.in. kubki z wizerunkiem grot, obrazki z napisem Groty Nagórzyckie, figurki wyrobiska zrobione z piaskowca, huby z ich zdjęciami - wylicza Krzysztof Kowaliński, handlujący przed grotami. - Oczywiście to tylko na początek, na pewno z czasem będzie więcej pamiątek związanych z tym miejscem-dodaje.
Przed dawnym wyrobiskiem wkrótce staną także plansze informacyjne, przypominające stylem te, jakie są w Skansenie Rzeki Pilicy. Już teraz inaczej stoi też budka, czyli tymczasowy budynek administracyjny. Pracownicy wreszcie mają widok na plac przed grotami.

Zmiany nowy administrator planuje również w środku grot. Już stoi "nowy" Diabeł Nagórzycki, który w innym stroju znacznie bardziej przypomina tego z legendy. Zrobiono też nowe klepsydry. -Teraz myślimy nad ustawieniem wozu z koniem przy górnikach i manekinie zbója Madeja- zapowiada Andrzej Kobalczyk.- Może kiedyś manekin stanie także przy stoisku hutniczym- dodaje.

Groty będą też jeszcze mocniej promowane. Przedsmak tej promocji można było zobaczyć podczas ostatniego jarmarku w Spale, podczas którego na scenie wystąpił ...zbój Madej, groźnie wymachujący drewnianą maczugą oraz przebrana w strój piotrkowski panienka. Zagrali ich Andrzej Kobalczyk i Karolina Pawlak, przewodniczka z grot. Przybliżyli oni publiczności legendę o zbóju Madeju i podanie o Diable Nagórzyckim. Na tym występie prawdopodobnie nie koniec.- Jest pomysł, aby zbója Madeja i pannę pokazać też na jarmarku wojewódzkim w Łodzi i w Tomaszowie dzień po koncercie Lata z Radiem, czyli w niedzielę 1 lipca- mówi Kobalczyk.

Póki co, do dawnej kopalni piasku ciągną turyści, nie przerażeni, ani panującym tam zimnem, ani biletami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto