Kładka na ul. Nadrzecznej w Tomaszowie doczeka się remontu, w przyszłym roku

Mieszkańcy okolic Kępy i Nadrzecznej, którzy od kilku miesięcy - z powodu zamkniętej kładki dla pieszych nad Wolbórką - muszą nadrabiać odległości lub ryzykować zdrowiem, przechodząc kładką nielegalnie, będą jeszcze musieli trochę się pomęczyć. Kładka doczeka się remontu, ale dopiero w przyszłym roku. W urzędzie miasta zapadła decyzja o remoncie rozpadającego się obiektu.

Jak wynika z kontroli kładki wykonanej w kwietniu tego roku, w pomoście widoczne są ubytki asfaltu i betonu konstrukcyjnego, które zagrażają pieszym. Widoczne są także braki gruntu w nasypach, korozja na konstrukcji mostu, obluzowana i niezgodna z warunkami technicznymi jest balustrada.

Już po tej ekspertyzie, na przełomie maja i czerwca, dziury w pomoście zrobiły się jeszcze większe i obiekt został zamknięty. Od tego czasu mieszkańcy muszą nadrabiać spory kawałek do najbliższego przejścia, a niektórzy przeciskają się przez barierki i - pomimo zakazu - korzystają z niebezpiecznego mostka. Niektórzy przenoszą nad barierkami nawet rowery i wózki dla dzieci.

Wreszcie miasto zdecydowało się na naprawę kładki. Został już ogłoszony przetarg. Firmy, które chcą realizować zadanie, mają czas na złożenie oferty do 22 września.

W ramach inwestycji firma, która wygra przetarg, będzie musiała najpierw wykonać projekt przebudowy kładki wraz z opracowaniem operatu wodnoprawnego oraz uzyskaniem pozwolenia wodnoprawnego, a dopiero po zebraniu pozwoleń, zabierze się za remont.

- Prace będą realizowane w cyklu dwuletnim, w tym roku powinna być gotowa dokumentacja, a w przyszłym ma ruszyć i zakończyć się remont - mówi Adam Koziełek, naczelnik wydziału inwestycji w Urzędzie Miasta w Tomaszowie Maz.

Cała inwestycja miałyby się zakończyć w czerwcu przyszłego roku.