Kilkadziesiąt samochodów zderzyło się na autostradzie A1 w dwóch karambolach. Pierwszy miał miejsce ok. godz. 8.40 na autostradzie A1 w okolicach zjazdu na drogę S8 na wysokości miejscowości Bąkowiec (394 km w kierunku na Łódź) koło Piotrkowa Trybunalskiego. Drugi wypadek miał miejsce kilkadziesiąt minut później na 392 km w kierunku na Częstochowę.
Na drodze panowała gęsta mgła. Jak podaje policja, wszystko zaczęło się od zderzenia dwóch tirów - jeden nie wyhamował i uderzył w tył poprzedzającej go ciężarówki.
W obu karambolach uczestniczyło 76 pojazdów (46 na jezdni w kierunku na Łódź oraz 30 w kierunku na Częstochowę). Jeden z uczestniczących w karambolu samochodów całkowicie się spalił.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że łącznie w obu karambolach ranne zostały 34 osoby, z których w szpitalach przebywają 33 (16 w Piotrkowie Trybunalskim, 8 w Bełchatowie, 3 w Łodzi, 3 w Pabianicach i 3 w Tomaszowie Maz.). Stan pięciu poszkodowanych określa się jako ciężki.
Na miejsce przyleciały dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwa kolejne, które leciały na miejsce, ze względu na trudne warunki atmosferycznego zostały zawrócone. Dodatkowo pracowało tam 8 karetek pogotowia i 17 zastępów straży pożarnej. Strażacy musieli wycinać osoby uwięzione w samochodach.
Uruchomiona została specjalistyczna infolinia 987 do kontaktu dla rodzin osób poszkodowanych jak również dla osób uczestniczących w zdarzeniu.
Na miejscu pod nadzorem prokuratury pracuje ponad 100 policjantów z całego województwa łódzkiego, w tym funkcjonariusze ruchu drogowego, prewencji, pionu dochodzeniowo-śledczego, technicy kryminalistyki oraz policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Łodzi.
Oględziny śledczych, usuwanie wraków samochodów i plam oleju trwało kilkanaście godzin. Nie wiadomo jakie są przyczyny karamboli na autostradzie A1. Wiadomo jednak, że w godzinach porannych na autostradzie występowały trudne warunki atmosferyczne. Droga spowita była gęstą mgłą, która bardzo ograniczała widoczność. Śledztwo w sprawie karamboli prowadzi piotrkowska prokuratura okręgowa.
Autostrada A1 przez wiele godzin była całkowicie zablokowana w obu kierunkach. Policjanci kierowali pojazdy jadące od Katowic na drogę S8 skąd mogły one zjechać na DK 91 do Łodzi. Natomiast samochody jadące z Łodzi kierowane były na drogę krajowa 91, którą mogły dojechać do drogi ekspresowej nr 8. Całkowicie wyłączona była autostrada A1 od węzła bełchatowskiego aż do Radomska.
Ruch w kierunku Katowic został wznowiony w czwartek wieczorem, a w kierunku Łodzi - przed północą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
