Jeździsz po mieście? Załóż do auta wąskie opony zimowe

Większość aktualnie produkowanych europejskich samochodów klasy średniej oraz wiele kompaktów na pierwszy montaż dostaje dzisiaj opony w rozmiarze 205/55/16. W lecie tak szerokie ogumienie sprawdza się znakomicie, ponieważ duża powierzchnia styczna z jezdnią zapewnia doskonałą trakcję. Zimą do tematu trzeba jednak podejść nieco inaczej.

- Jazda po śniegu jest nieco trudniejsza. Przed toczącym się kołem powstaje śniegowy klin, który utrudnia jazdę i podnosi ryzyko wpadnięcia w poślizg. Gdy opona jest węższa, klin jest mniejszy – wyjaśnia Filip Fischer, Kierownik Działu Obsługi Klienta w Oponeo.pl.

Dlatego zdaniem fachowców na zimę można zamontować węższą oponę. Należy wówczas stosować się jednak do zaleceń producenta auta, który dla oryginalnego ogumienia przewidział odpowiednie zamienniki, nie ograniczające możliwości samochodu. Istotne są tu także wskazania licznika, który na skutek nieprawidłowego doboru opon będzie przekłamywał.

Eksperci Oponeo.pl przekonują, że stosując zimą węższe opony można obniżyć spalanie w cyklu miejskim nawet do 1,5 litra na 100 km.

– W śniegu i błocie wąska opona spisuje się lepiej, ponieważ łatwiej przedziera się przez luźną nawierzchnię. Oszczędzamy także na zakupie ogumienia, które w mniejszych rozmiarach jest nieco tańsze – mówi Filip Fischer.

Węższe opony zimowe zalecane są jednak tylko części kierowców. Przede wszystkim tym, którzy jeżdżą głównie w terenie płaskim i po mieście. Można je z powodzeniem stosować w autach z niewielkimi silnikami, o słabych i umiarkowanych osiągach. Do aut sportowych oraz kierowcom sporo podróżującym na długich trasach mimo wszystko zaleca się stosowanie ogumienia w fabrycznym rozmiarze, gdyż szersze opony zapewniają lepszą przyczepność na zakrętach.

– Decydując się na zastosowanie zamiennika trzeba jeszcze pamiętać, że często rozmiar węższy to także mniejsza średnica opony. Na przykład dla rozmiaru 205/55/16 zamiennikiem będzie 195/65/15, co oznacza konieczność zakupu drugiego kompletu obręczy – przypomina ekspert Oponeo.pl.

Dodatkowy wydatek to nie jedyny problem. Mniejsze koła wpływają na nieznaczne zmniejszenie prześwitu samochodu, co jednak zwiększa ryzyko uszkodzenia podwozia. A zimą, kiedy na jezdni nie brakuje brył zbitego śniegu i lodu jest o to łatwiej.