W sobotę, 6 października, rozpoczął się Hubertus Spalski 2018. Na początek świętowali myśliwi, którzy od rana polowali w spalskich lasach. Efekty tego polowania to m.in. 7 jeleni, 6 dzików i ponad 100 bażantów. Królem polowania został Dariusz Sadowski, który polował w kole łowieckim "Błękitnie Źródła" w Tomaszowie Mazowieckim, wicekrólem został jego ojciec Mirosław Sadowski, a także Bartosz Złotorowicz "Diana" z Warszawy, Janusz Wolski również z koła łowieckiego "Diana" oraz Ksawery Troczyński, który polował "na pióro" w kole "Bażant" Spała.
W tym roku organizatorzy zrezygnowali z pokotu w centrum Spały, który wzbudzał wiele kontrowersji, a podsumowanie polowań odbyło się na scenie. Wręczaniu nagród towarzyszyła parada pocztów sztandarowych, a także rozstrzygnięcie konkursu dla sygnalistów.
Wcześniej w centrum Spały odbył się konkurs dla psów myśliwskich, pokazy gotowania, a na gości czekał wielki gar zupy prezydenta Mościckiego. Publiczność mogła również oglądać pokaz wabienia jeleni, a także występy artystyczne.
W niedzielę kolejna część Hubertusa Spalskiego poświęcona koniom, od południa na łąkach nadpilicznych będzie można podziwiać pokazy jeździeckie, pokazy zaprzęgów, pokazy kaskaderskie, a na finał pogoń za lisem.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?