W niedzielę na nadpilicznych łąkach między Spałą a Brzustowem odbył się Hubertus Jeździecki. Jeszcze dwa miesiące temu nie wiadomo było, czy impreza się odbędzie, bo dotychczasowy organizatorzy Hubertusa Spalskiego postanowili w tym roku zorganizować wyłącznie sobotni hubertus myśliwski. Znalazła się jednak grupa pasjonatów i miłośników koni, która na 6 tygodni przed imprezą podjęła trud zorganizowania jeździeckiej imprezy w gminie Inowłódz. Powstało Stowarzyszenie Hubertus Jeździecki, które we wsparciu z gminą Inowłódz, przygotowało imprezę, na którą jak co roku przyjechali jeźdźcy i konie z całej Polski.
Głównym punktem programu była oczywiście pogoń za lisem, w której udział wzięło ponad 70 jeźdźców. W tym roku w lisa wcielił się Leszek Zapart, który wygrał gonitwę dwa lata temu. Bardzo dzielnie opierał się jeźdźcom, dzięki temu była to jedna z dłuższych i ciekawszych gonitw w ostatnich latach. Zaskakujący był także zwycięzca, bo zarówno wśród koni jak i jeźdźców para wyróżniała się niskim wzrostem. Lisią kitę zerwał Arkadiusz Wierzchowski na koniu Melon z Chorągwi Ziemi Radomskiej. W tym roku wybrano także Miss Hubertusa, tytułem tym podzieliły się trzy urocze amazonki.
Nie zabrakło oczywiście pokazów na koniach m.in. w wykonaniu grupy Apolinarski. Można było również smacznie zjeść, nabyć rękodzieło ludowe czy jeździeckie.
Dzień wcześniej w Spale odbył się hubertus myśliwski. Więcej: Hubertus Spalski 2016 [ZDJĘCIA]
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?