W czwartek, 23 kwietnia, około godziny 17 na skrzyżowaniu ulic Orzeszkowej i Zawadzkiej w Tomaszowie doszło do groźnego wypadku, w którym udział brały dwa samochody: ciężarowy star 200 oraz opel astra. Kierowca opla, 57-letni mieszkaniec Łodzi, nie zatrzymał się na znaku STOP na ul. Zawadzkiej i nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu starem, 46-letniemu tomaszowianinowi. Doszło do zderzenia. Na szczęście żadnemu z kierowców nic poważnego się nie stało, w starze został uszkodzony przód, a astra nie nadawała się już do dalszej jazdy.
Policja ukarała kierowcę opla mandatem karnym.
Przez około godzinę ruch na skrzyżowaniu był sparaliżowany. Strażacy do godz. 18 uprzątnęli jezdnię.
Skrzyżowanie ulic Zawadzkiej i Orzeszkowej to jedno z niebezpieczniejszych skrzyżowań w mieście. Już wielokrotnie dochodziło tam do wypadków, ale na szczęście nie było jeszcze ofiar. Kierowcy co prawda nauczyli się już na nim poruszać, ale wyjeżdżający z ulicy Zawadzkiej mają utrudnioną widoczność, a żeby tego było mało, samochody jadące ulicą Orzeszkową zwykle pędzą i za nic mają sobie ograniczenia prędkości. Wiele do życzenia pozostawia także oznakowanie poziome, które jest praktycznie niewidoczne.
Co prawda pojawiają się tam policjanci, którzy łapią na radar tych, którzy wjeżdżają rozpędzeni z trasy S-8, ale gdy policja znika, wszyscy znowu pędzą...
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?