Miłośnicy fordów mustangów zjechali do Smardzewic na cały weekend. Ich bazą wypadową jest Ośrodek Molo. W sobotę wyjątkowe samochody mogli przez chwilę podziwiać mieszkańcy z Tomaszowa, gdy z charakterystycznym pomrukiem sunęły przez miasto.
Rajd po powiecie tomaszowskim prowadził ze Smardzewic do Inowłodza i Spały, a następnie mustangi zrobiły sobie postój na parkingu tomaszowskiej straży pożarnej przy ul. Warszawskiej. Strażacy ugościli automaniaków, prezentując im wyposażenie komendy, a dzięki strażackiemu podnośnikowi można było zrobić wyjątkowe zdjęcie wszystkich uczestników zlotu z wysokości.
Około godziny 13 mustangi przejechały przez całe miasto ulicami Warszawską i św. Antoniego, aż na Brzustówkę. Przejazd nie było co prawda zorganizowany jako przejazd kolumny, bo nie udało się tego ustalić z policją, ale samochody dumnie prezentowały się zaskoczonym przechodniom, mrucząc przy tym charakterystycznie.
Kolejny postój miał miejsce na parkingu przy Skansenie Rzeki Pilicy, gdzie odbyło się kilka konkurencji. Po południu mustangi wróciły do Smardzewic.
Wśród uczestników zlotu byli właściciele mustangów z całej Polski, przyjechali z rodzinami, by pochwalić się swoją pasją, której wiele osób z pewnością zazdrości.
Zlot cieszył się sporym zainteresowaniem mediów, unikatowe mustangi filmowała m.in. ekipa TVN Turbo. Impreza z pewnością wypromowała Tomaszów i okolice. Wielu uczestników było w naszym regionie pierwszy raz. Jakie odnieśli wrażenie, gdy swoimi wymuskanymi autami musieli przejechać rozpadającą się Warszawską i przez skrzyżowanie przy pl. Kościuszki, a do tego jeszcze musieli zapłacić za parking przy skansenie (co prawda w promocji), wiedzą tylko oni....
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?