Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drugie narodziny i druga dziewczynka - z Katarzyną Mierzwą, kierowniczką Ośrodka Hodowli Żubrów

Beata Dobrzyńska
Z Katarzyną Mierzwą, kierowniczką Ośrodka Hodowli Żubrów w Smardzewicach o powiększeniu hodowli rozmawia Beata Dobrzyńska

Zaledwie dwa tygodnie temu dotarły do nas wiadomości o pierwszych w tych roku narodzinach w smardzewickim stadzie, a tu już kolejna miła niespodzianka. Czy dla was to także była niespodzianka?
Nie, spodziewaliśmy się tych narodzin, nawet przypuszczaliśmy, że będzie to 30 kwietnia, bo zachowanie samicy wskazywało na to, że rozwiązanie jest blisko. Ostatecznie narodziny miały miejsce 1 maja późnym wieczorem, bo gdy rano 2 maja przyszliśmy do pracy maluch był już wylizany przez matkę i stał o własnych siłach. Od razu widać było, że jest silny i zdrowy, teraz okazuje się jeszcze, że ma sporo energii.

23 kwietnia urodziła się cieliczka, teraz także nowo narodzony żubr jest płci żeńskiej. To dobrze?
Tak, bardzo się cieszymy, bo przez ostatnie lata rodziły się głównie samce.

Urodzonej 23 kwietnia nie zobaczymy jednak w zagrodzie pokazowej...
Rzeczywiście urodziła się w części hodowlanej, do której turyści nie mają dostępu. Nawet nasi pracownicy mają możliwość obserwowania stada dopiero gdy rano lub wieczorem podchodzi do paśników.

W ubiegłym roku urodził się tylko jeden żubr, teraz spodziewacie się wysypu maluchów. Dlaczego tak się dzieje?
W naszym stadzie nie może być jednocześnie więcej niż 20 osobników. W ubiegłym roku udało nam się rozesłać wiele zwierząt, dzięki temu w tym roku możemy przyjąć młode. Narodziny w stadzie są przez nas planowane.

Czy na tych dwóch się zakończy?
Mamy nadzieję, że nie. Kolejnych dwóch rozwiązań jesteśmy niemal pewni, być może będzie jeszcze piąte w zagrodzie pokazowej, choć rzadko się zdarza, by samica rodziła dwa lata pod rząd. A w ubiegłym roku Podwładna urodziła Podjadacza.

Ile więc teraz żubrów mogą podziwiać turyści w zagrodzie pokazowej?
Obecnie cztery, mamę Podwładną z synem Podjadaczem, który urodził się w ubiegłym roku oraz mamę Pokardę z kilkudniową córką. Za kilka tygodni powinien dołączyć do nich ojciec obu maluchów Poloneskoy, który ze względów bezpieczeństwa został chwilowo odseparowany od rodzin.

Kiedy możemy spodziewać się imion dla maluchów, które oczywiście będą się zaczynały na "po"?
Pierwsze propozycje już do nas spływają, ale chcemy poczekać do września, aż będziemy mieć za sobą wszystkie narodziny, żeby wiedzieć ile nowych imion będziemy potrzebować. Na pewno w szukanie imion zaangażujemy szkoły, które nas odwiedzają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto