W meczu z MKS Kluczbork w sobotę, po jego akcji tomaszowianie strzelili zwycięską bramkę, zaś dzisiaj w pojedynku z innym zespołem II ligi Chrobrym Głogów, po jego bezpośrednim strzale w drugiej połowie dogrywki Lechia wygrała mecz, również 2-1 i za tydzień (24 lipca, godz. 17) także w Tomaszowie Maz. podejmować będzie kolejnego pucharowego rywala, którym będzie tym razem I-ligowy już GKS Tychy.
Mecz z Chrobrym Lechia doskonale zaczęła i nie gorzej skończyła. Już w 3 minucie po strzale głową Kacpra Rakowskiego objęła prowadzenie. Po 18 minutach mogła wygrywać nawet 3-0. W 5 minucie Mirecki trafił bowiem w słupek, a kilkanaście minut później Daniel Potakowski z woleja trafił w bramkarza gości.
Rywale wyrównali w 40 minucie po uderzeniu Damiana Sędziaka.
W normalnym czasie mecz zakończył się remisem 1-1, choć z obu stron dobrych okazji podbramkowych nie brakowało.
W dogrywce Lechia dominowała, zwłaszcza w drugiej jej części i ostatecznie zdobyła zwycięska bramkę. To był majstersztyk Mireckiego! Awans Lechii w Pucharze Polski zapewnił gospodarzom właśnie ten piłkarz. W 110. minucie ograł w polu karnym atakujących go rywali i nie dał bramkarzowi Chrobrego najmniejszych szans obrony, posyłając piłkę tuż przy słupku.
Lechia: Holewiński - Król (68, Matysiak), Cyran, Dolot, Milczarek - Potakowski, Tonowicz (81, Piechna), Szymczak, Mirecki - Witczak (70, Stańdo), Rakowski. Trener Aleksandar Majić.
Goście od 95 minuty grali w dziesiątkę, gdyż za dyskusję z sędzią czerwoną kartką ukarany został Michał Michalec.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?