Artur Flejterski złożył rezygnację ze stanowiska prezesa Tomaszowskiego Centrum Zdrowia na początku tygodniu, wnioskuje do rady nadzorczej o odwołanie ze stanowiska z dniem 30 listopada, jeśli rada się na to nie zgodzi, wnosi o rozwiązanie umowy z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia. Posiedzenie rady zostało zwołane na czwartek i wszystko wskazuje, że prezes będzie jeszcze pracował najbliższe trzy miesiące.
- Prezes myślał już o rezygnacji kilka miesięcy temu, ale został poproszony, by poczekał z tym po wyborach - mówi starosta Piotr Kagankiewicz i dodaje, że nowy zarząd powiatu będzie miał tym samym czas, by znaleźć nowego kandydata na stanowisko prezesa. Starosta uspokaja także, że prezes na pewno doprowadzi do końca sprawy związane z aneksowaniem kontraktów z NFZ na nowy rok. - Aneksowanie umów z NFZ-em zostało przedłużone do 19 grudnia. W ostatnich dniach z Łodzi przywieźliśmy ugodę z NFZ-em na wypłatę 1,5 mln zł za nadwykonania za 2013 rok.
Starosta Kagankiewicz zaprzecza także, by to on miałby zostać powołany w czwartek na stanowisko prezesa tomaszowskiego szpitala, bo takie sugestie pojawiły się w Tomaszowie po złożeniu rezygnacji przez prezesa. - To jakieś absurdalne plotki - mówi, ale przyznaje, że będzie rozmawiał z nowym zarządem powiatu w sprawie przyszłości tomaszowskiego szpitala.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?